sty 14 2015

pro ana bilans 14.01.15


Komentarze: 2
Drogie Motylki
Nie jestem zadowolona z dzisiejszego bilansu ale zawsze moglo byc gorzej. Okres spoznial mi sie kilka tygodni i wlasnie go dostalam wiec nie moglam duzo cwiczyc. Jutro pewnie tez tak bedzie. Boje sie jutrzejszej wizyty u psychologa. Mam duzo do napisania ale brak czasu i energii. Chcialaby dostac jakies prochy ale chyba jestem zbyt normalna na takie przywileje. 
-zjedzone kcal- ok. 1190
Cwiczenia:
-10min hulahop
-15min hantle.

Dobranoc Kochane 

16 stycznia 2015, 23:17
Mizoki, dziekuje za Twoje slowa. Jestem bardzo szczesliwa, ze moglam komus pomoc. Mam nadzieje, ze znajdziesz tutaj to czego szukasz i zostaniesz na dluzej. Zycze Ci duzo wytrwalosci. My pojmujemy szczescie troche inaczej niz inni, nie kazdy rozumie nasze dzialanie, dlatego tak wazne jest wzajemne wzsparcie ze strony Motylkow. Wierze, ze razem zdzialamy wiecej niz osobno.
Powodzenia
mizoki
15 stycznia 2015, 20:30
Hej An. Czytam Ciebie od kilku dni i szczerze mogę powiedzieć, że pomagasz mi się utrzymać na nogach. Mam bardzo podobną przypadłość do Twojej i samej trudno mi było iść w kierunku doskonałości.
Więc bardzo Ci dziękuję, za to co robisz, oby tak dalej.! :)
Mam nadzieję, że nam razem uda się dojść do celu. :)

Dodaj komentarz