Archiwum styczeń 2015, strona 1


sty 14 2015 pro ana bilans 14.01.15
Komentarze (2)
Drogie Motylki
Nie jestem zadowolona z dzisiejszego bilansu ale zawsze moglo byc gorzej. Okres spoznial mi sie kilka tygodni i wlasnie go dostalam wiec nie moglam duzo cwiczyc. Jutro pewnie tez tak bedzie. Boje sie jutrzejszej wizyty u psychologa. Mam duzo do napisania ale brak czasu i energii. Chcialaby dostac jakies prochy ale chyba jestem zbyt normalna na takie przywileje. 
-zjedzone kcal- ok. 1190
Cwiczenia:
-10min hulahop
-15min hantle.

Dobranoc Kochane 

sty 13 2015 pro ana bilans 13.01.15
Komentarze (1)

 Kochane...

Wrocilam. Udalo sie.
Dzisiejszy bilans to
-ok 791 kcal zjedzonych
Spalone kalorie-ok. 406 podczas
-50 min chodu
-15 min hantle
-40 min melb
Wsztstko sie na mnie zwalilo w jednej chwili. Nie daje juz rady.

Obyscie mialy wiecej szczescia niz ja, przepraszam

sty 12 2015 12.01.15
Komentarze (0)
Kochane motylki...
Pogubilam die troszke. Postaram sie sobie wszystko poukladac i wroce do Was. Napewno. Nie wiem ile to potrwa. Moze dzien, moze tydzien, oby nie wiecej. Trzymajcie za mnie kciuki zeby to trwalo tylko 1 dzien. Zebym jutro juz zyla wedlog swoich zasad. 
Ciagle slysze komplementy od doroslych. Nawet tych ktorych nie znam za dobrze. Mowia ze sie zmienila. Rowiesnicy nie zauwazaja mnie. To dziwne bo uwazam ze w tej chwili nie zasluzylam na bycie ladna. Powinnam byc spasiona przez to co robie. Moze to by mnie zmobilizowalo zeby ruszyc sie z miejsca, porzucic przeszlosc.
Dzieje sie cos niedobrego. Czuje to,  bo gdy jem nie czuje smaku jedzenia. Mam wrazenia jakby wszystko co pochlaniam mialo jednakowy smak. Smak kalorii. Dlatego nie lubie dni gdy daze tylko do zapchania blizej nie okreslonymi smieciami. Lubie jesc malo, gdy moje zmysly wszystko chlona, a kazdy kes jest spozywany z szacunkiem. Chce wierzyc w siebie ale sa zeczy ktore nie pozwalaja mi sie odbic od gowna, w ktorym jestem. Uwolnilam sie od przyjaciol przy ktorych czulam sie zle. Nie pasowalam do nich. Chociaz bylo mi strasznie ciezko wiem ze tak musialo sie stac. Teraz jest mi lzej. 
Doszlam dzis do wniosku ze stwierdzenie iz czas i tak minie i to od nas zalezy jak go wykorzystamy,  naprawde ma sens. Chodzi o to ze kazdy dzien, sam w sobie nic nam nie przynosi, ale gdy skumulujem male dzialania kazdego dnia, mozemy duzo otrzymac. Czas i tak minie. I tak bedziem zasypiac znuzeni zyciem. Sek w tym, ze sa takie rzeczy, ktore mozemy robic kazdego dnia a ktore dadza nam szczescie w przyszlosci. A przyszlosc i tak nadejdzie. Ja chce zrobic cos dla swojej przyszlosci bo wiem ze teraz i tak nie bede szczesliwa. Moze kiedys to sie zmieni. Tego co jest teraz juz nie zmienie.

Walczcie o siebie i swoja przyszlos Kruszynki. Dobrej nocy i do jutra 

sty 09 2015 9.01.14
Komentarze (0)
Witajcie Moi Mili
Nie odzywalam sie dlugo. Bardzo was za to przepraszam. Chce wam opowiedziec co sie u mnie dzialo ale najpierw przedstawie Wam dzisiejszy bilans:
-przyswojone kalorie-  ok 1000kcal
Spalone- 514 podczas:
-15min hantle
-30 min melb
-50 brzuszkow
-60min rowerek

Dzis nie jest jakos super malo kalorii bo przyjechala moja babcia i trzeba bylo ja odwiedzic i oczywiscie jesc co przygotowala. Ona i tak zauwazyla z cos zlego w moim stosunku do jedzenia. Tylko mi nie wpadnij w anoreksje-mowila. Poprzednie 2 dni byly okropne. Jadlam jak najeta. To byly pierwsze napady w tym roku a chcialam zeby wogole ich nie bylo. Ich powodem byl wyjatkowy stres i znerwicowanie spowodowane przykrymi sytuacjami w szkole. Bylam tylko raz w tym tygodniu. Wiecej nie dalam rady. Nie moge tyle dni opuszczac. To sie musi zmienic. W szkole ukrywalam blizny na udach podzczas przebierania sie na wf. Chyba nikt ich nie zauwazyl ale na pewno ktos wyczul ze czulam sie niezrecznie. Czuje sie teraz psychicznie bardzo slabo, jestem empatyczna, senna i bordzo slaba. Staram sie to ignorowac ale multum mysli krazy po mojej glowie. Ludzie naprawde potrafia ranic, a ja sobie jeszcze dokladam cierpienia. Nauczylam sie nie ranic ludzi ale zapomnialam sie nauczyc odbierac ran od nich. Postaram sie zyc jutro najlepiej jak potrafie czego zycze i Wam  

sty 06 2015 6.01.15
Komentarze (0)
Kochane Kruszynki
Jestem na siebie zla. Nie wiem co bedzie w nastepnych dniach. Dzisiejszy bilans prezentuje sie tak
-1150 kcal przyswojonych
-230 spalonych
Gubie sie w tym wszystkim. Do niczego nie mam juz serca. Tak dlugo nie widzialam Twoich oczu ze juz nie licze tych dni...

Dobrej nocy 

sty 06 2015 6.01.15
Komentarze (0)

Nie chce, naprawde nie chce jesc! Ale to takie trudne. Nawet gdy jem malo, tyle ile powinnam czuje ze i tak robie zle bo ciagle mysle o tym zeby o wszystkim zapomniec i znow uciec od swiata tam gdzie jestem tylko ja i to czego nie moge jesc. Wtedy przez chwile nie czuje bolu. Tylko przez chwile...

sty 06 2015 thinspiracje
Komentarze (0)

sty 06 2015 Pora
Komentarze (0)
Czuje, ze moje zycie zmieza w dobra strone, 
Nadziej ta calymi dniami chlone.
A gdy  pomimo to zabladze
Gdy zgubia mnie naiwne rządze
Czy znajde wtedy kompas w sobie?
Czy będę go szukala w Tobie?
A moze smierc jak milosc przyjdzie
W momenie gdy jest czas umierac
Ona natomiast przyjdzie wtedy gdy kochac chcesz
Lecz nie zapyta co wybierasz.
Gdy przyjdzie pora prawde wyznac
Gdy wezwiesz Boze mnie do siebie,
Czy bede moje sny tam w niebie? 
 
sty 05 2015 Do wszystkich nocy
Komentarze (0)
Do wszystkich nocy
Ktore wybudzaja mnie z codziennego otepienia
Do wszystkich snow 
Ktore daja mi tyle do myslenia
Do wszystkich chwil twojego milczenia, calego twojego zobojetnienia
Chce byc czescia Twojego istnienia
Gdy zasypiam i noc chwyta mnie w swoje macki
Budze sie w swieci w ktorym nie potrzebuje twojej łaski.
Gdzies gdzie znikaja z ludzkich twarzy maski.
W swiecie choc tak podobnym do naszego
To jednak majacym w sobie cos innego
Bo gdy tam jestem nie czuje cierpienia, 
Paralizujacego strachu, ktory ciagle ma cos do powiedzenia
I chcialabym aby tak bylo i w tym swiecie
By mylilosc byla najpiekniejszym stworzenia kwieciem
By nikomu nie zadawala ran
By byla łaską, 
A nie na oczy opaska.
Bo gdyby milosc byla oplatkiem
Dalabym Ci jego czastke
Bys mogl podzielic sie ze mna 
Tym co mam w sobie najlepsze
Bo choc nigdy mnie kochales
Ta milosc nigdy nie byla dla mnie przeklenstwem
 
Dla A.D.K
 
sty 05 2015 Czy...
Komentarze (0)
Czy...
Jak to jest wcisnac sie w rozmiar 34?
To tak, jak dostac cukierka 
Chociaz sie bylo niegrzecznym
Jak dostac pochwale
Chociaz twe serce jest zbyt zuchwale
 I gdy juz dojdziesz do wniosku, ze przeciez nie zasluzylas.
Nic nie zrobilas by bylo tak jak jest
Grzechem ciaglym skalany byl twoj dzien
Czy gdybym na to zasluzyla,
Gdybym wedlug swych zasad zyla, 
Co wtedy bym otrzymala?
Rozmiar 32, czy jeszcze mniejsza by to byla miara?
Skoro tak jest, lub moglo by byc
Czy powinnam lepiej zyc?
A gdybym cie tak stokroc bardziej kochala
Co wtedy bym otrzymala?
Czy Twe serce bylo by choc dla mnie troche przychylniejsze?
Czy bylabym dla ciebie kims wiecej?
Niz zwylky oblog na porannym niebie, 
Ktory choc piekny to nie chcesz go dla siebie.
Czy moje serce nadal jest zbyt male?
By zasluzyc na Boska chwale.
Bo choc moge oddac ci swoje zycie,
Ty i tak zmarnujesz je przy pierwszym swicie.
Lecz kocham twoja zagubiona dusze, 
Ja rowniez nie chce tak zyc i czuje ze nic nie musze.
Ale choc serce moje zbuntowane,
Przez milosc do ciebie do konca zycia skrepowane
 
Dla A.D.K